Fusy z kawy jako zamiast dla soli drogowej. Wątpliwości okiem chemika

lut 12, 2021

Ostatnio media społecznościowe obiegły informacje ze Lwowa dotyczące możliwości stosowania fusów z kawy jako alternatywy dla soli drogowej (90% chlorku sodu tritlenku siarki, elazocyjanek potasu, wody i innych składników) lub tzw. czarciego rosołu (mieszanki chlorku wapnia, soli i piasku).

Sól drogowa niszczy miejską florę, doprowadza do zmiany ph gleby i doprowadza do zasychania drzew i krzewów poprzez zmniejszenie możliwości pobierania wody z gruntu przez rośliny. Z kolei substancje oparte na chlorku wapnia czy magnezu, które miały być alternatywą dla soli drogowej, niestety, okazało się że oprócz niszczącego działania na rośliny, powodującego wypalanie traw i krzewów, doprowadza do poparzeń łap psów i kotów. Pilotażowo fusy z kawy rozpoczęła stosować Warszawa, Rybnik i Wojkowice. Bardzo szybko pojawiły się też kontrowersje wokół tematu. Jeden z wątków w dyskusji dotyczy bezpośrednio branży chemicznej i zapowiada groźbę poważnych awarii w miejskich oczyszczalniach ścieków. W jaki sposób?

Kawa zamiast soli na drodze? Coraz ciekawsze pomysły przychodzą do nas z Europy

Kofeina działa toksycznie na wzrost biofilmu w wodzie

Kawa zawiera kofeinę, która ma mało znane, ale udowodnione pewne działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Obawy w tym kontekście są dwojakiego rodzaju: dotyczą zbiorników wodnych i kanalizacji. W tych pierwszych może spowodować inhibicję wzrostu biofilmu, zwanego również błoną biologiczną. Mówiąc prościej, w wodzie znajdować będzie się mniej bakterii, a to może nieść ze sobą negatywne skutki, również dla gleby, która jest tym korzystniejsza dla uprawy roślin, im więcej bakterii, grzybów, mikroorganizmów oraz owadów zawiera.

Podstawową właściwością biogazu jest jego kaloryczność

Fusy mogą wpłynąć na funkcjonowanie instalacji oczyszczania ścieków

Gdy kawa z deszczem spłynie do kanalizacji, jej właściwości antybakteryjne może zahamować działanie i rozwój bakterii koniecznych do prawidłowej pracy bioreaktorów znajdujących się w oczyszczalniach. Od stabilności bioreaktorów zależy efektywność oczyszczalni, którą sprawdza się nie tylko w wydajności na dobę, ale przede wszystkim analizując skład chemiczny produktu, który wraca do obiegu naturalnego, a najczęściej do rzek. Duże awarie oczyszczalni, zalania, uszkodzenia bioreaktorów, nagłe opady, mogą powodować, duże zrzuty bardzo słabo oczyszczonych ścieków bezpośrednio do rzek.

Jak bezpiecznie przeprowadzić pilotaż?

Odpowiedź jest prosta. Badać, badać i jeszcze raz badać – skutki używania substancji dotąd nieprzebadanych jako alternatyw dla soli drogowej, w szczególności, jeśli może dojść do przedostania się jej do miejskich systemów kanalizacyjnych. Współcześnie jesteśmy w stanie analizować wszelkie wskaźniki systemów kanalizacyjnych – od stężenia CO2 w bioreaktorach po skład chemiczny wprowadzanych do i odprowadzanych z oczyszczalni ścieków. Samorządy, które zdecydowały się na pilotaż stosowania fusów z kawy, powinny jednocześnie skupić się na analizie wpływu na miejskie oczyszczalnie oraz analizie gleb na obszarach objętych pilotażem. Służymy wsparciem, nasza firma wielokrotnie współpracowała z oczyszczalniami ścieków przy różnego rodzaju projektach.